Czekoladowe Brownie

Dostałam od Pana B. gorzką czekoladę.
Skąd on wiedział, że to moja ulubiona?
Gdy byłam mała lubiłam białą,  potem mleczną,  a teraz gorzką.
Ta czekolada zainspirowała mnie do upieczeniu mojego ulubionego ciasta.
Mojego ulubionego Brownie.
Chyba wspominałam już,  że boję się ciast. Gdy pierwszy raz piekłam Brownie to prawie zawału dostałam.
Pamiętam też, że to pierwsze Brownie zabrałam na grilla do przyjaciół.
Ciasto stało w kuchni, my byliśmy w ogrodzie. Co chwilę ktoś,  pod mało wiarygodnym pretekstem, szedł do domu i było widać tylko przemykajacy prze kuchnię cień.
A o okruszki to już była regularna walka 😉

 

Brownie przygotowałam według przepisu Nigelli Lawson.
Składniki:
  • 225 g gorzkiej czekolady (takiej zawierającej ok.70% miazgi kakaowej)
  • 225 g masła
  • 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 200 g cukru
  • 3 roztrzepane jajka
  • 150 g mielonych migdałów (ewentualnie mąki)
  • 100 g orzechów włoskich
Masło i czekoladę rozpuszczam w rondlu.
Zdejmuję z ognia i dodaję ekstrakt oraz cukier.
Gdy masa ostygnie dodaję roztrzepane jajka, migdały i orzechy.
Wszystko mieszam i wlewam do formy.
Ciasto piekę przez 25-30 minut w temperaturze 170 stopni.
Pani Nigella sugeruje podanie Brownie z lodami waniliowymi, a nawet z sosem czekoladowym.
Ja najbardziej lubię jeszcze ciepłe Brownie z zimnym mlekiem.
Mniam!
A Wy jaką wersję wybierzecie?
P.S. Gdy Brownie było już zaplanowane. Dowiedziałam się, że wczoraj był Międzynarodowy Dzień Czekolady.
Myślę, że godnie go uczciłam 😉
Smacznego,

Więcej pyszności: